Przenosić się na nowy adres i zapisywać jeszcze raz do stad!!

Śmigła Strzała

Mała polana otoczona roślinnością

Przychodzi i kładzie się oczekując kogoś chętnego do walki.

Złoty Kwiat

-Witaj - wbiegłam truchtem na polankę. - Może mała walka? - uśmiechnęłam się wesoło. - Oczywiście nie chodzi mi o poważny pojedynek. Jedynie treningowy.

Śmigła Strzała

Podniosła się i przeciągnęła, spojrzała z uśmiechem na ZK.
- Jasne - powiedziała- Po to tu czekam.

Złoty Kwiat

-Świetnie - również się przeciągnęłam, by rozruszać kości. - Ty pierwsza.

Śmigła Strzała

Przyjrzała się gepardzicy oceniając jej siłe.
- No to zaczynamy - powiedziała z uśmiechem i skoczyła w jej stronę szczerząc kły.

Złoty Kwiat

Odskoczyłem w bok szybko i zaatakowałam przeciwniczkę w łapy.

(wiesz, z naszych opisów wyglądu wynika tak: ty jesteś ode mnie wyższa i silniejsza, ale ja jestem zwinniejsza Wink

I proponuję, żebyśmy tego się trzymały w walce, co ty na to?)

Śmigła Strzała

Udsunęła się i uderzyła bokiem w bok ZŁ.

(dobra... ;p)

Złoty Kwiat

Zachwiałam się i na chwilę straciłam równowagę. Gdy udało mi się ją złapać, wślizgnęłam się pod ŚS i zaatakowałam jej brzuch.

Śmigła Strzała

Nie zdążyła uchylić się przed atakiem ZŁ i ugryzła ja mocno nogę próbując przewrócił.