Przenosić się na nowy adres i zapisywać jeszcze raz do stad!!

Śmigła Strzała

Wszędzie rośnie trawa i chodzą antylopy, gnu, żyrafy i wiele innych zwierząt. Mała sterta kamieni jest doskonałym miejscem obserwacyjnym.

Darth Vader

[przybiegam na miejsce]
- Hej Śmigła Strzało! Nie możesz mnie dogonić?? [zawołałem i zatrzymałem się]

Śmigła Strzała

Wyprzedziłam go pędę i zatrzymałam się kawał dalej, bo nie mogłam wychamować.

(musze kończyć pa)

Darth Vader

[bądź tu jutro]...

Opal

Przybiegam wolno i kładę się na ziemi, uszy po sobie i czekam.
Po chwili widząc małą gazelę niedaleko mnie ruszam biegiem pozostawiając za sobą tumany kurzu.
Gazela za pierwszym razem mi się wysmykuje, ale za drugim razem powalam ją wielką łapą.

Śmigła Strzała

Posuwam się nisko przy ziemi wypatrując ofiary. Widze stado antylop i wybieram jedną z najbliższych mnie młodych. Zaczynam się wolno, ostrożnie i cicho skradać, gdy jestem już bardzo blisko wyskakuje i pędę rzucam się w pogoń. Antylopy zrywają się do ucieczki, ale jestem o wiele szybsza. Łapie młodą za szyję i wywracam. Antylopka jeszcze chwile próbuje walczyć. Przegryzam jej tętnice, leje się krew i zwierze umiera. Wycofuje się ze zdobyczą i siadam na jednym kamieniu żeby zacząć konsumpcje.

Opal

Zabiera młodą gazelę i wraca do swojego legowiska by pożywić się przy swoich dzieciach.

Śmigła Strzała

Najedzona wygrzewa się w słońcu.

(masz dzieci??)

Opal

(Zapisały się i je przyjęłaś - Plamka i Wredota ^^)

Śmigła Strzała

(aha teraz już widze xD)

Opal

Po pewnym czasie wracam by upolować więcej jedzenia, gdyż mojej łakomej Plamce jedzenie mięsa przeżutego przeze mnie idzie bardzo dobrze.

Śmigła Strzała

Przychodzi razem z dziećmi i siada w popliżu polującej pumy.

Opal

Patrzę na antylopę (starszą od poprzedniej) i zaczynam się skradać z brzuchem przy ziemi, aż w końcu zrywam się i ruszam na nią biegiem, po czym powalam łapą i szybko skręcam kark.

Śmigła Strzała

- Zostańcie tu - mówie do dzieci po czy zaczynam się skradać w stonę gnu.

Opal

Zadowolona z kolejnej zdobzyczy (woli mniejsze okazy bo łatwiej zakopać xD) ruszam spowrotem do córek.